Najnowsze wiadomości
Finały NBA, a u nas ...
Powoli zbliżają się wakacyjne miesiące, ale trzeba pozostać w formie do samego końca czerwca, bo jeszcze trochę grania przed nami. W pierwszej lidze okazało się (i to dwa razy), że znajdzie się sposób na Naczepy, ale za to w drugiej San Marino obroniło wianuszek i nadal biega w glorii i chwale ekipy nie do zgięcia. Jeżeli ktoś miałby ochotę zobaczyć trochę oldschoolowej pięknej koszykówki i utwiedzić się w przekonaniu, że facet +40 też potrafi przeważyć losy meczu to polecam ostatni mecz z kolejki 30 maja. Co tam wyprawiał Silnik to ciężko opisać słowami, ale kiedy odpalił rakiety i wystartował spod kosza do przechwytu na lini "za trzy" , a potem nie dał się dogonić dwa razy młodszemy obrońcy - to zabrał takie owacje z trybun, że proszę siadać. Dodatkowo Szikago po raz drugi pokonało pożyczkowców i widać jak na zdrowie wyszły im nowe transfery. Koordynator postanowił być mentorem dla młodego narybku i udostępnił miejsce na ławce obiecującym prospektom, ale odgraża się, że w meczu o stawkę jeszcze zdejmie buty z kołka aby wspomóc drużynę. Wszyscy drżą strwożeni. Na korzyść też przytransferowali Paletowcy Smakowici, którym Krzysztof Łuszcz dodał trochę doświadczenia po dwóch stronach parkietu i już pogonili kota solidnemu Bartoszowi.
W pierwszej lidze dodatkowym smakołykiem było spotkanie Rejsu z Arumem. Pomimo tego, że pojawił się Mati i mieli pod koszami trzech silnych skrzydłowych to nie znaleźli recepty na Dirka kąsającego ze swojej ulubionej klepki, energię i długie ramiona Czarliego (gracz kolejki) oraz przyspieszenie i determinację naszego BLSowego Westbrooka, że nie wspomnę o lewym haku Pereza. Tokyo też wyciągnęło się samo za włosy z niezłego bagna kiedy na starcie Królowie zrobili dużą przewagę. Potem dziwnie się zablokowali i przez 16 minut nie trafili do kosza z gry. Na sam koniec był jeszcze zacięty do ostatnich sekund mecz Solkana z FPE. Tak też warto zapoznać się nie tylko z meczem swojej ekipy (co dobitnie wykazała sonda - za udział w której serdecznie wszystkim dziękuję).
Dzisiaj natomiast zapowiada się ciekawie ... bdsklep.pl vs. 3M Logistic o 19:05 oraz The Spartans vs. Sami Swoi o 19:55 trzeci pod rząd trudny mecz BDSKLEP.PL a i 3M ma ciężki terminarz, bo jeszcze w następnej kolejce czekają na nich podrażnieni Spartansi.
Do zobaczenia na hali, zdeno.
