Najnowsze wiadomości
Było pięknie
Witajcie drodzy chłopcy i dziewczęta. Już za nami piąta kolejka najlepszej ligi świata tak też w telegraficznym skrócie spójrzym cóż tam na parkietogumie się wydarzyło. Nie zapoznawałem się jeszcze z bogatym i z pewnością inspirująco emocjonującym materiałem video z naszych radosno amatorskich potupajek, ale działo się tak wiele i tak dobrego, że grzechem byłoby zaniedbać pochwałę pozytywnych trendów. Z racji tego, że artykule piszę bardziej "oficjalnie" z pozycji ligowych bajkopisów to bardziej osobite przemyślenia pozwolę sobie umieścić trochę później w komentarzu pod artykułem gdzie będę mógł już tak bardziej "od siebie". Zatem skoro już za nami wstęp to przejdźmy do rozwinięcia naszej rozprawki, a działo się wiele i pięknie dzięki bardzo dobremu sędziowaniu naszych spotkań. Koledzy z gwizdkami skrupulatnie i dokładnie egzekwowali przepisy i choć skutkowało to w niektórych meczach ponad 40 faulami do podziału to wszyscy z którymi rozmawiałem stwierdzili, że to bardzo dobry trend i gra była przyjemnością.
-
The Spartans - TRUCKERS 25 - 37
No tu się chłopaki skutecznością nie popisali. Prawdopodobnie ze zdziwienia, że przyszło nowe i nagle tyle miejsca pod koszami. Ceglili strasznie co widać po oszałamiających średnich oscylujących w okolicach 34% , ale Truckersom na pocieszenie pozostał fakt i wyświechtany slogan, że dobre drużyny wygrywają właśnie takie trudno-błotne mecze. W Truckersach narzucał najwięcej Przemek i jego 12 punktów na 80% skuteczności to było prawie 33% zdobyczy zespołu, i prawie połowe tego co naciułali Spartansi.
-
Restauracja u Cezara - ENERGOINWEST JK 44 - 38
Przez znakomitą większość typerów uCezar był skazany na pożarcie przez odwiecznego młodego rywala. Jednak doświadczenie i zespołowy monolit pokazał, że nawet absencja dwumetrowych Adama i Jarka nie jest przeszkodą, aby wyjść z konfrontacji zwycięsko. Po długiej nieobecności powrócił też Mateusz Grzywek Grzywa co dodało punktów na obwodzie. Trzeba będzie koniecznie obejrzeć ten mecz bo jakieś czary wyrabiał tam Łukasz Pajonk Kolenda, a Przemo trafił trójkę :).
-
Fundacja Polska Edukacja - BIAWAR 48 - 52
Kolejny mecz do obejrzenia. Wynik był na styku do samego końca i niespodzianka wisiała w powietrzu. Warto będzie spojrzeć jakim cudem zapomniano o talentach Supertrenera i pozwolono mu na 19 punktów, oraz kto w obronie tak srogo doświadczał Karola, że skończył mecz na -2. Grzegorz Taran Taranta o dziwo skończył mecz z 5 faulami ;). Sołtys coś mało grał i chyba to jakaś kontuzja, bo nie spędza na boisku tylko 14 minut ktoś kto znowu siepie 2/3 za 3, a dzięki większej ilości miejsca pod koszami swoje wyrafinowane technicznie talenty rozpuścił Bobo Bołtryk notując 6/6 za 2.
-
Okruszek - Klimart 58 - 42
wygralim
-
CHAOS - i.s.e.p. 48 - 50
Hokejowe zmiany w szerokiej rodzinie i.s.e.p mało nie kosztowały ich porażkę i wynik ratowali w ostatnich sekundach przechwytując piłkę w obronie. Pograli jednak wszyscy, mało kto nie przypunktował i wszyscy wyglądali na zadowolonych. W Chaosach dzięki dobremu gwizdaniu talenty strzeleckie rozwinął Łukasz Ryś, który naciskał 16 punktów (9/11 z osobowych, że nie wspomnę o trójce) i jeszcze dodatkowo nazbierał 9 z tablic.
-
Sami Swoi - TOKYO SUSHI 49 - 58
Tu też było ciekawie i ładnie do samego końca, choć wszyscy już trzymali kciuki aby nie było dogrywki, po było zdrowo po 23:00. Czystszą grę wymuszoną limitem fauli także w tym meczu wykorzystali zawodnicy podkoszowi notując: w SSwoich Hoobi 15 zbiórek! i 12p. ,a w Tokyo Seba 12p. 9 zb. otarł się o DDouble, oraz Szczepan wturał aż 19 punktów!